Ostatnia akcja mocna
Mnie cieszy, że NY win, MIL lose. Martwi natomiast mała liczba asyst i duża liczba start u Lina :/
nie rozumiem tego całego spuszczania się nad Linem. Póki co dobrze Mu idzie, zajebiste statsy, przegląd pola, podania, no można powiedzieć drugi Nash, ale ile już było takich sezonowych gwiazdek ? Niech pogra tak 2-3 sezony to skończy z pierścionkiem na ręku i MVP, wtedy będzie można przeżywać gorsze okresy.
No wiadomo, pojawił się koleś znikąd i NYK rozbiło Lakersów, a Kobe nie miał nic do gadania i oczywiste, że z meczu na mecz powinno być coraz trudniej, bo w końcu jego gra będzie rozgryziona. Tylko, że też od samego początku właściwie mówiło się o ilości strat Lina, przez tą jego trochę "niekonwencjonalną" grę, gdzie wychodzi przeplatanka meczów po 2 straty z meczami po 7-9, tak jak minionej nocy z DET, drużyną z dołu tabeli. Patrzę na to pod kątem już playoffów, bo wierzę, że NYK utrzymają te 8 miejsce, a potem... CHI albo MIA... W ostatnim meczu MIA r o z j e c h a ł o Knicksów...
OKC-MIA przedni mecz pewnie będzie