Print

[Duri]

Po D2 to jedyna gra, która mnie konkretnie wciągnęła. W tym momencie już nie gram, ale co jakiś czas przy okazji nowych dodatków i opcji darmowych reaktywacji konta na 7 dni wracam co by sprawdzić jak gra się rozwinęła. Imo gra mistrz i nie porównywalny świat do żadnej innej mmo + ciągły rozwój od 2003 roku w każdym aspekcie rozgrywki.

Gra lub grał ktoś ?

[Damx]

mam kumpla z ktorym gram/gralem w l2 i on w to wlasnie sie wciagnal.. stwierdzil, ze trzeba minimum pol roku zeby sie zoorientowac powaznie w tej grze jednak mowil, ze gra jest kozacka pod kazdym wzgledem ;p

[WMStriker]

Gralem przez ponad 3 lata, przestalem w zeszlym roku.


Bylem FC najwiekszego polskiego sojuszu w grze. Na początku filmiku słychać jak dowodze, mniej wiecej do 2 minuty, potem tez sie gdzies tam przebijam.

[Damx]

nie wiem co mam powiedziec .. gratulowac czy bic poklony ?  =))

[WMStriker]

starczy żółwik z ogonkiem^
A co do samej gry: szczerze polecam, tylko to nie jest gra dla casuali. Jeśli ma sie jakieś aspiracje PVP to trzeba sie liczyć, że po pół roku jakieś proste rzeczy sie zacznie ogarniać, ale żeby nauczyć się latać porządnie to lata gry miną. Imo najlepsze i najbardziej skomplikowane mmo na rynku. Przynajmniej do czasu premiery Embers of Caerus

[Duri]

Gra jest ciężka do ogarnięcia, ja po 4 latach grania jak kończyłem nie spróbowałem wielu z jej aspektów. W moich czasach Xetic a później ASCN do gry wchodziło wiele ogromnych zmian jak POSy, własne stacje, capital ships w tym tytany (nasz był pierwszy, i pierwszy wybuchł ), complexy - tego własnie nie spróbowałem na dużą skalę i żałuje. Jak wróciłem później chciałem troche pobawić się w explorację ale to też kawał zupełnie innej rozgrywki na który już nie znalazłem czasu.

Natomiast byłem w niezliczonych ogromnych bitwach, w które zaangażowane były praktycznie wszstkie alliansy (ASNC vs BoB) i cała galaktyka, gdzie potęga industrialna mierzyła się z gigantem PvP. Robiłem mnóstwo solo PvP w armageddonie (wtedy jeszcze bs był największą klasą statku w grze), zerwałem setki nocek przy kompie ale tak jak i przy d2 była to rewelacyjna przygoda.

Polecam wszystkim no-lifom, można się grubo wkręcić .

[WMStriker]

Wohoho widze, że weteran Ja zaczynałem jak już ASCN upadło ale jeszcze moje pierwsze szlify jako FC zbierałem w wojnie w obronie BoBa przed inwazją Goonów i NC.

Ja skończyłem z grą z dwóch powodów. Po pierwsze supercapitale, które zostały kompletnie skopane. Sytuacja, w której na byle roam zrzuca sie 10 supercarrierów jest chora. Ostatnio ktoś mi dawał screena jak Pandemic Legion wskoczyło sobie zaorać POSa w 50 tytanów... A druga sprawa to brak wyzwań, w zasadzie wszystko co chciałem to zrobiłem a content PVP niestety CCP uzupełnia bardzo wolno.

Ale gra jest mimo to wybitna, jedyna w swoim rodzaju.

[Duri]

W BoB gral mlody i stary Fila jako Drafus i Bacilius... Oni jakos zaczynali jak ja już kończyłem, znałeś ich?

Natomiast czasy, o których piszesz i problemy tytanów są dla mnie całkiem obce. Ja nie widziałem nigdy więcej niż 3 w jedym systemie . Ale cóż, w moich czasch bsy były prawie jak tytany .

[WMStriker]

Drafusa ze słyszenia kojarze tylko. Z takich starszych graczy Eve, to kogo mógłbyś kojarzyć... Maxima Maxi, ZoltarlPL, Yogos, ArchentheGreat? Z BoBa szczerze mówiąc znałem jedynie samego Molla, z pilotami polskimi mało kontaktów miałem.

[Lord]

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,11634768,Zbanowany_gracz_powraca_do_swiata_gry_z_jedna_misja_.html

dobra gra

[FeN]

ja ogladam filmiki z tego to wydaje mi sie, ze gra jest mega nudna, albo po prostu tego nie ogarniam :/

[Damx]

nie ogarniasz!