siedzimy na ts Pab, Ger, Rolus, Mach srodek rundy 4v4 rolus zaczyna szeptac, ze musi isc spac wszyscy go przekonuja, zeby zostac to dzielnie zostaje 5min potem :
tata rolus : ojciec wbil mu do pokoju "KURWA MAC MIALES JUZ OD CONAJMNIEJ GODZINY SPAC, JA PIERDOLE WYLACZAJ TO"
rolus : tatttooo, jaaa im mowilem ze musze isc ale oni nie chcieli sluchac
tata rolus : kurwaaa wylaczaj to
rolus : juzzz wylaczam, oni nie chcieli mnie sluchac, ze mam isc spac!!!
ger/mach dusza sie
rolus : mowilem, ze nie moge grac!!!!!
~Disconnect~
pokoj rolusia rushed by stary ;d