Diablo 3 Clan League - PvP forum
The Lounge => Offtopic / BNPL => Polska sekcja => Inne gry => Topic started by: :) on March 16, 2012, 20:02:37 pm
-
Mamy juz bfa, coda, lola, a wowa nadal nie ma. No wiec, gra ktos? Glob? Priv? Ja gram na retailu, stormscale, a z privow moge polecic arena-tournament, gdzie skrypty sa na naprawde wysokim poziomie, a wszystko ustawione jest tylko i wylacznie pod pvp. Spam o wowie start!
-
Ja gram stale odkąd WoW się ukazało (wtedy odpuściłem sobie po jakimś czasie też już ostatecznie z D2 po 1.11). Nie będę wymieniał wszystkich 85tek, ale main to Nerin (tauren druid) na Agamaggan atm.
-
jestem ewenementem, nigdy nie gralem w wowa =]
-
Moze to i lepiej, strasznie nudne to sie staje po jakims czasie. Gram w to rok, moze poltora i logujee sie tylko po to, zeby zobaczyc kto jest online, albo potrollowac noobow :l
-
Dla mnie standard to przejść raz każdy new content PvE ze względu na fabułę, a tak to areny/bgs/pvp i rozwijanie altów.
-
gralem troche na privach, glownie areny. Wow po jakims czasie sie nudzi, jezeli nie ma sie z kim grac ;)
-
gralem troche na privach, glownie areny. Wow po jakims czasie sie nudzi, jezeli nie ma sie z kim grac ;)
okradles wszystkich i nie mial kto z toba grac :D
-
gralem troche na privach, glownie areny. Wow po jakims czasie sie nudzi, jezeli nie ma sie z kim grac ;)
okradles wszystkich i nie mial kto z toba grac :D
No w wowie to tylko z golduf, bo itemzordy sa soulbound - przypisywane do twojej postaci w momencie zalozenia :c
-
Co to WoW?
-
Grałem ze 4 lata w to i żałuję. Nie polecam nikomu, bo to nie kończąca się farma, i jak chce się w miarę poważnie rajdować, to trzeba 2-3 dni ślęczeć przed tym po parę godzin. Chyba nigdy więcej w żadne MMO nie zagram, zresztą jak oglądam gameplaye z innych gier, to prawie niczym się od WoWa nie różnią tak na dłuższa metę.
-
Pogrywam czasami na prywatnym serwerze Molten ale jestem nieogarem :(
-
GRalem w to troche ale jakies takie- niedynamiczna rozgrywka, klepanie spellow i farma tak bym strescil ta gre. Probowalem w to grac 2x nie wkrecilem sie tak jak np. w d2 ::P:P mmo chyba nie dla mnie :P
-
Wyszedlem z nalogu po 5 latach. Wlasciwie poswiecilem tej grze tyle samo czasu co diablo, jak nie wiecej. Widzialem wlasciwie wszystko i po czesci wasze opinie sa prawdziwe ale nie do konca;p. Lata swietlnosci ta gra ma juz za soba, the burning crusade skonczylo sie wkoncu juz pare lat temu. Jesli chodzi o PVE, to gra stala sie po prostu nudna, łatwa, a blizzard co chwile okraja kolejnych nowych bossow z umiejetnosci, do takiego stopnia ze podzial bossow na heroic i normal rozni sie liczba obrywanych cyferek i niczym innym. Ostatni content zwany dragon soul to najwieksza patologia jaka widzialem w wowie, dwoch pierwszych bossow na HC polozylem w drugi dzien(tydzien?) gry na 25, a finalna walka calego dodatku w porownaniu z illidianem, kj, lich kingiem to dno.
Gra ogolnie czasochlonna, farma jest w kazdej grze tego typu, uwazam ze w diablo2 bylo to o wiele bardziej motonne i czasochlonne niz w wow. Co robic wlasciwie zawsze jest bo gra daje calkiem spory wachlarz gry procz raidow, areny, bg, achievmenty, daily, alty i rozne eventy. takze co robic jest.
pvp w tej grze, wyglada jak te nowe areny w diablo mniej wiecej, mi sie osobiscie rozgrywki arenowe bardzo przypadly do gustu, chociaz nie skupialem sie na nich raczej
GRalem w to troche ale jakies takie- niedynamiczna rozgrywka, klepanie spellow i farma tak bym strescil ta gre. Probowalem w to grac 2x nie wkrecilem sie tak jak np. w d2
Mialem zupelnie tak samo gdy zaczynalem i przezucalem sie z diablo na wow. Nawet po wbiciu 30 lv dalem sobie spokoj na jakis czas. w momencie wbicia max levelu, a kiedys troche to trwalo to zupelnie nowa gra :p
-
Wydalem na WoW'a jakies 500 zl, a nawet 85 nie wbilem :D
-
Ja wydałem 200 przez 5 lat, a zarobiłem z 30k:P
-
Widzę, że killa masz podobne odczucia do moich. Ja skończyłem przygodę przed Dragon Soulem. Ragnoros był ostatnim bossem, którego widziałem. Po prostu czułem się w WoWie jak w drugiej robocie czasami. Najśmieszniejsze jest to, że wcześniej się cieszyłem ze WoW jest bardziej skomplikowany od D2. Teraz uważam odwrotnie.
Kasy to wolę nie liczyć ile wydałem przez parę lat grania na pre-paidy + dodatki do gry.
-
Niech Ci, którzy nadal graja/maja aktywne konta, wypisza tutaj swoje postacie (nicki) i na jakich serwerach sa/graja.
Moje:
Nerin (tauren male druid) - Agamaggan
Gamu (orc male shaman) - Agamaggan
Efari (BE female DK) - Agamaggan
Veia (human female paladin) - Agamaggan
Eritan (worgen male warrior) - Ravencrest
Wymieniłem same 83-85, bo reszta to 20-50 lvle.
-
http://www.youtube.com/watch?v=LkCNJRfSZBU za kazdym razem jak slysze tego typa to padam na ryj :D
-
He :) Z tym to dopiero były jaja i spina jak Blizz wprowadził system achievementów. Leeeeeeeroy ! :)
-
Wypisze ktoś w końcu na jakich serwerach gra/ma postacie, by ewentualnie pograć razem jakieś dungeons/rajdy i areny ?
-
Ja jeszcze pewnie wroce ale dopiero na MOP, poki co szejmen sold, ale jak cos BL horde :P
-
Aha, ja mam annual pass więc tak czy siak gram do D3, potem jak ochłonę z D3 to zacznę znów, ale dopiero jak MoP wyjdzie. O tyle dobrze, że dziś ruszyła beta MoP i wysyłają dostęp dla tych co wykupili roczny abo, więc czekam...
-
ja ostro * z taba, burning legion horda.
mam zamiar sprzedac konto przed wyjsciem d3, jak tylko kalendarz pokaze date 15 maj 2012 - koc na okno i bunkier w domu, 19h grania 5 spania.
-
na ta chwile to ten MOP podjaral mnie bardziej niz D3:D
ogolnie mam beke bo wlasnie mi sie przypomialo jak jakis rok temu ktos skladal podanie do acci i na screenie mial w chat logu rozmowe o PCL XD
-
starał się ktoś/dostał dostęp do bety pandarii?
-
Pierwszy raz (i ostatni na globie) grałem w bete w 2004 roku, później parę razy "wpadłem na 1-2 miechy" na rożne privy.
Ogólnie gra potrafi wkręcić ale raczej po osiągnięciu danego celu szybko się nudzi.
Ale patrząc przez te parę razy jak grałem na rożnych serwach, stwierdzam że ludzie grający w Wowa są bardziej skrzywdzeni przez los niż "my wszyscy" z d2. Wow to patologia, ryje ludzią konkretnie berety.
-
Gram na Stormscale mainem ( Pfk nick, prodigy1337@o2.pl realid, mozecie dodac kto gra ). Ogolnie na Stormscale gra pewna ludzi, z Nexusa ( taki priv server, moze ktos zna ), mozemy pograc razem, kto ogarnia ;p. Na Arena Tournament tez czasem gram, glownie w retri/shamem resto i warem.
P.S mam do sprzedania konto z cata, jakies 2 postacie ( druid 85 na twisting nether i shaman 80 na stormscale ) za ~100 zl. Jak cos to moje gg: 4201388
-
Jakieś nieogary jesteście z tym uzależnieniem, srsly :-) Ja bym nie potrafił non-stop w WoWa nawalać. Tyle innych rzeczy do zrobienia. Wiadomo, zdarzy się przysiedzieć na dłużej, ale bez przymusu:)
Mam na razie tylko jedną 85tke, Lamanat (troll dru) na Burning Legion :)
-
http://eu.battle.net/wow/en/character/zenedar/Shaeyu/advanced
Gram 2,5 roku, od miesiąca właściwie wegetuję. Jakiś raid raz na tydzien z szybkim 5-6 HC clearem, a tak to tylko wchodzę pogadać ze znajomymi. Zacząłem grać tuż przed ToTC w WoTLK i też najmilej ten dodatek wspominam.
Co do uzależnienia, owszem, na początku wpadłem ostro. Ale od bardzo długiego czasu to wchodziłem tylko na raidy (3/tydzien). Poza raidami nic mnie w tej grze już nie trzymało, achievementami się nigdy nie przejmowałem a PvP nie grałem bo mi nie przypadło do gustu.
Od około roku grałem już tylko z braku laku, myśląc tylko o Diablo. A, że po drodze nie zainteresowały mnie jakoś specjalnie inne gry, to trwałem w tym WoWie mimo nieszczególnego zacięcia.
-
bawił sie ktoś w gb/hb ?=)
-
To są boty, tak? Ja nigdy, nie kręciło mnie to :P
-
Co to za dziwny realm flig:D? 2,5 roku grasz tylko pve? lul
-
Jak można w WoWie nie grać PvP :|
-
jak mozna w wowa nie grac?
-
Tak, tylko PvE. Okazjonalnie battlegroundy z nudów. Kompletnie do mnie PvP w WoWie nie przemawiało i nie przemawia.
-
do pvp trzeba poprostu "przysiasc"
poczatki sa trudne
ale jak zacznie wychodzic to ciezko sie oderwac =]
w cata praktycznie pvp nie gram
ale w wotlk to sie dzialo!
-
Jak dla mnie to w cata jest wiekszy balans niz na wotlk ( human destro lock ftw, shadowfury, spell lock, elo ).
Co do pvp, trzeba na pewno duzo wiedziec o skillach kazdych class, bo jak nie ogarniasz, to latwo wje*ac np hoja w grounding, albo deepa w anti magic shell itd, ja gram glownie areny, wazna rzecz to macra, a jak sie zacznie grac bez, to potem ciezko sie przestawic. Gdzie grasz wimt? A tak btw to odradzam server burning legion, najwieksze zbiorowisko plebsu w wowie.
-
Gdzie grasz wimt? A tak btw to odradzam server burning legion, najwieksze zbiorowisko plebsu w wowie.
wlasnie tutaj :D
Wimth human lock
-
je**** nolify w wowa graja :|
-
Zzzz, niedosc ze pve, to jeszcze burning legion. Nienawidze tego servera ;|| Chodzcie na stormscale!
Chociaz legendarnego staffixa dorwales:D
-
zobacz date m8!
jak mowilem pvp cisnalem w wotlk ;p
i moze w mopie bede ?
-
Dawaj realid lepiej! W ogole to burning legion nie jest bardziej horde serverem? Znam troche ludzi tam, siedza w TnT gildii, czy cos takiego.
Ciekawe jakie setupy sie porobia z monkiem na tych pandach, wyglada strasznie op ze wzgledu na te "skoki-szarze", nie do zlosowania bedzie.
-
Ja też burning legion, trochę żałuje, ale już dużo mam tu postaci, znajomków i narazie tu zostaje. Tzn nie ma masakry, tylko za dużo polaków.
-
Widzę, że killa masz podobne odczucia do moich. Ja skończyłem przygodę przed Dragon Soulem. Ragnoros był ostatnim bossem, którego widziałem. Po prostu czułem się w WoWie jak w drugiej robocie czasami. Najśmieszniejsze jest to, że wcześniej się cieszyłem ze WoW jest bardziej skomplikowany od D2. Teraz uważam odwrotnie.
Kasy to wolę nie liczyć ile wydałem przez parę lat grania na pre-paidy + dodatki do gry.
mam dokladnie te same odczucia, wow byl fajny do tbc, pozniej zalatywalo nuda, skonczylem na raggym, mialem 2 konta i oba sprzedalem, wyszedlem na zero:)
-
Wyszedlem z nalogu po 5 latach. Wlasciwie poswiecilem tej grze tyle samo czasu co diablo, jak nie wiecej. Widzialem wlasciwie wszystko i po czesci wasze opinie sa prawdziwe ale nie do konca;p. Lata swietlnosci ta gra ma juz za soba, the burning crusade skonczylo sie wkoncu juz pare lat temu. Jesli chodzi o PVE, to gra stala sie po prostu nudna, łatwa, a blizzard co chwile okraja kolejnych nowych bossow z umiejetnosci, do takiego stopnia ze podzial bossow na heroic i normal rozni sie liczba obrywanych cyferek i niczym innym. Ostatni content zwany dragon soul to najwieksza patologia jaka widzialem w wowie, dwoch pierwszych bossow na HC polozylem w drugi dzien(tydzien?) gry na 25, a finalna walka calego dodatku w porownaniu z illidianem, kj, lich kingiem to dno.
Gra ogolnie czasochlonna, farma jest w kazdej grze tego typu, uwazam ze w diablo2 bylo to o wiele bardziej motonne i czasochlonne niz w wow. Co robic wlasciwie zawsze jest bo gra daje calkiem spory wachlarz gry procz raidow, areny, bg, achievmenty, daily, alty i rozne eventy. takze co robic jest.
pvp w tej grze, wyglada jak te nowe areny w diablo mniej wiecej, mi sie osobiscie rozgrywki arenowe bardzo przypadly do gustu, chociaz nie skupialem sie na nich raczej
Święte słowa. Miałem identycznie. Na szczęście od ponad roku skończyłem z tym nałogiem. Niestety straciłem, też mnóstwo kasy |+/- 10k. Jedni zarobili, inni stracili.
Obecnie najgorzej żałuje wydatku na jedną kartę. Chociaż wtedy byłem bardzo zmotywowany by ją mieć i cieszyłem się nią kilka lat. Poniżej o co mi chodzi.
http://wt09.wrzuc.to/obrazek/RHuO0btA/method.jpg (http://wt09.wrzuc.to/obrazek/RHuO0btA/method.jpg)
-
Ja gralem przez 3 lata i skonczylem, bo poprostu te nowe raidy to zenada :(.
W ogole nie mialem juz zadnego celu w tej grze wiec skonczylem.
-
Ja gralem przez 3 lata i skonczylem, bo poprostu te nowe raidy to zenada :(.
Za trudne ;]?
-
Przeciez kazdy mowi, ze z biegiem czasu WoW staje sie latwiejszy.
-
Nie pierdol, ze kupiles spectral tigera.....
Kogo obchodzi pve? to jakby w diablo cieszyc sie z robienia baalrunow. A co do pvp, na pewno jest lepsze niz tbc, oraz porownywalne do wotlk.
Teraz granie na globie to zaden wydatek, prepaidy z rafek na miesiac stoja ~10-13zl, a konta z wszystkimi kluczami po 100 zl.
-
Przeciez kazdy mowi, ze z biegiem czasu WoW staje sie latwiejszy.
It's not so simple. Po pierwsze znacznie ułatwili stare dungeony (z przed najnowszego dodatku), na stare raidy sie juz za bardzo nie chodzi (bo bardziej sie oplaca levelowac, chodzi sie dla achieva/zabawy/itemow do transmogrification). Ale nowe raidy sa ciężkie, a ostatni boss z DS na HCku to zrobilo kilka gildii na moim kilkudziesięcio tysięcznym serwerze..
Na pewno dungi są łatwiejsze, ale wcale im się nie dziwie, bo dla niedzielnych graczy też coś musi być, a nie, że wszystko będzie wymagało od nich myślenia:).
Co do PvP to powiedzmy sobie szczerze - areny 3v3 i rated BG. Random BG trzeba traktować jak fun, bo masa nubów + przypadek, czy trafisz na dobry team swój, przeciwnika, czy np masz samych debili w teamie a u wroga sami pro gracze..
Do tego zbalansować areny jest niestety trudno i 2v2 tak jak i 1v1 polega często na zasadzie kamień papier nożyce. Na 3v3 jest lepiej, choć wciąż są klasy którymi się po prostu nie opłaca grać.
-
Nie pierdol, ze kupiles spectral tigera.....
Tylko 1k $
-
Nie pierdol, ze kupiles spectral tigera.....
Tylko 1k $
Jeśli to nie literówka, to zaraz zemdleję.
-
Nie pierdol, ze kupiles spectral tigera.....
Tylko 1k $
Jeśli to nie literówka, to zaraz zemdleję.
możesz mdleć :) przygotuj krzesło lub łóżko
-
Ale nowe raidy sa ciężkie, a ostatni boss z DS na HCku to zrobilo kilka gildii na moim kilkudziesięcio tysięcznym serwerze..
Ostatni boss DS na HC to bajka dla dzieci, 5latek z klapkami na oczach to ogarnie, Spine byl "trudny" i to nie byl trudny tylko za mocno stuningowany w cyferkach. To pierwszy patch, w ktorym prawie wszystkie "znane" gildie na BLU maja juz 8/8, draaaaamat. Jaram sie MOP, oby poczatek tej gry by tak samo zajebisty jak Cata i 3 pierwsze instancje, bo one byly mega, az mi sie przypomniał poziom z TBC, bo tego wolkowego gówna nie można przeżyc xd
Flig jak mogl Ci podobac TOC xD, to byla poki co najwieksza pomylka blizza.
Święte słowa. Miałem identycznie. Na szczęście od ponad roku skończyłem z tym nałogiem. Niestety straciłem, też mnóstwo kasy |+/- 10k. Jedni zarobili, inni stracili.
Obecnie najgorzej żałuje wydatku na jedną kartę. Chociaż wtedy byłem bardzo zmotywowany by ją mieć i cieszyłem się nią kilka lat. Poniżej o co mi chodzi.
Czesc Sonne, co tam w method?;] calkiem dobrze Cie kojarze xd, z tego co pamietam to byles jedna z tych osob, ktore powiekszaly moj portfel, grales ENH shamkiem?;]
Kogo obchodzi pve? to jakby w diablo cieszyc sie z robienia baalrunow.
WRONG. WoW jest od PVE, do teraz jak słysze okreslenie baalrun, az mnie skreca, a w WoWie areny są dodatkiem do pve i moim zdaniem ciekawsze niz PVP (tak grałem to i to)
-
w WoTLK Ulduar pre-nerf nie był wcale taki gówniany (nawet po nerfie te walki były strasznie miodne)
-
Rince, no Ulduar był miodny, ale nie było jeszcze podział na heroic/non, tylko trzeba było robić achievmenty, żeby sobie utrudniać zrobić normalny encounter:P, który był jakby nie patrzeć prosty :)
mimo wszystko ulduar jedna z moich ulubionych instancji
mowiac gowniany odnosilem sie strice do TOC, jednak imo wolk najwieksza padaka z całego wow
-
Mi się podobało to, że nie trzeba było nic zmieniać w ustawieniach, tylko zrobić coś, żeby odlbokować "heroic mode". Mimiron hardmode to imo jak dotąd najfajniejsza walka, jaką blizz zaprojektował (z wotlk jeszcze było fajne os3d na 10 osób, ale w naxx gearze, bo potem to wiadomo, faceroll).
-
W związku z tym, ze mozna bez problemu robic grupy cross realmowe po battletagach i grac razem insty/bg, zapraszam chetnych do wspolnej gry po stronie hordy. W planach szybkie wbicie 90lvl, farma hc/bg, lvlowanie monkow.
BT: Volantis#2129 (inny niz ostatnio, poprzednie konto z d3 starym zwyczajem sprzedalem).
edit: moge wyslac RaFa, SoRa ;p
-
wow is for fools
-
masz racje, szlachta spamuje i hejtuje na forum.
-
szalchta puszcza bota w diablo, a pozniej sprzedaje konto