Diablo 3 Clan League - PvP forum
The Lounge => Offtopic / BNPL => Polska sekcja => Sport => Topic started by: gacv on May 13, 2012, 21:40:36 pm
-
Dzisiaj miał miejsce tragiczny wypadek na torze żużlowym , poczytacie o tyn na róznych serwisach itp itd , szkoda chłopaka i niestety nie miał szczęścia , tym razem bandy go nie ochroniły , tutaj filmik do wypadku
http://www.youtube.com/watch?v=n7-rQ76EWSU
-
Długo smród po tym wydarzeniu będzie wisiał w powietrzu, głównie za to co działo się w Gorzowie. Niezła masakra, a Lee oczywiście szkoda, całkiem spoko gość. Niestety taki ten sport już jest ;/
-
No to co pokazał gollob i spółka w gorzowie to masakra a juz nie wspomnę o tym sędzi , ja rozumiem zasady zasadami ale czasem zdarzaja się własnie wypadki losowe i w takim momencie powinni to zrozumieć a nie twardo sie trzymać jakis tam zasad.
-
szkoda Richardsona
a co do afery w gorzowie, to szczerze nie wiadomo jak bylo, obydwie strony kreca, i nie ocenialbym zbyt pochopnie czy bardziej zawinili gorzow czy zielona
-
Hamer z tego co widziałem w TV to typowo gorzów chciał dalej jechac bo wygrywali , fakt faktem że najpierw ustalili że uczczą minutą ciszy smierć i bedą jeździć dalej , ale po chwili zawodnicy falubazu nie chcieli wyjść do kolejnych wyścigów , potem tak samo stwierdzili zawodnicy gorzowa , wg mnie nie potrzebny był cały ten cyrk , i trzeba było od razu przerwać mecz po tym jak spiker powiedział że richardson nie zyje
-
powinni przerwac, ale jezeli najpierw oba teamy miedzy soba ustalaja ze chca jechac, a pozniej jedni ostatecznie nie wychodza, to troche jakby chcieli przeciwnika postawic w zlym swietle; nie znam kulisow sprawy, ale nie jest to takie czarno-biale
-
Szkoda faceta, aczkolwiek był zawodowcem i zdawał sobie sprawę z tego, że żużel to nie szachy.
Co do zachowania pozostałych zawodników - nie oceniam bo mnie tam nie było, a wideo relacja to nie to samo, ale spróbujmy się postawić na ich miejscu - tak wiele skrajnych emocji radość z wygrywanego meczu, krzyk tłumów, śmierć kolegi, od tego wszystkiego na raz można źle ocenić sytuację i popełnić faux-pas. To tylko ludzie
-
Najgorsze jest to, że raczej nie było podstawy prawnej do przerwania tego meczu i brakło kogoś z jajami - najlepiej sędziego, który podjąłby stosowną decyzję. Nie było podstawy, bo przepisy nie przewidują czegoś takiego, a tor w Gorzowie nie był oczywiście niebezpieczny.
Co od obu ekip, to jak znam polską mentalność jedni będą zwalać na drugich, kto chciał kiedy przerwać, a kto nie. Nie chce robić wrzut na nikogo, bo za długo oglądam żużel, żeby się spinać jak co poniektórzy kibole.
Natomiast najgorszą możliwą robotę wg mnie zrobiła telewizja. Zamiast przerwać transmisję, to żerowali po parkingu z podsłuchem, bo tak to w sumie należy nazwać i gdyby nie oni, to pewnie w ogóle nie byłoby tego gówna, a tak po forach żużlowych huleje wielki shitstorm kto co powiedział, jedni jadą po drugich itd. Dlatego pierdole media, bo albo pokazują/przedstawiają inna rzeczywistość albo żerują na nieszczęściu, a później mają czelność stawiać się w roli moralizatora. Master level hipokryzji jak dla mnie.
Żużlowców to bym nie obwiniał za nic, bo przyłazi taki Dowhan czy inny patafian i on mówi czy jadą czy nie, ja tam ich w 100% rozumiem jakby nie chcieli dalej jechać, bo to hermetyczne środowisko i każdy zna każdego, dla niektórych Lee był przyjacielem, więc nie ma o czym mówić.