z perspektywy czasu pvp w d2 tez nie bylo jakos oszalamiajace, jeszcze w classicu, a pozniej na d2cl byla frajda. pozniej pojawily sie nowe gry, ktore zwiekszaly standarty i mankamenty z d2 coraz bardziej zaczely razic po oczach. mnie najbardziej wkurzal desynch, znikajace pociski i latwosc oszukiwania, ktore bylo banalne i zarazem trudne do wykrycia :]
jesli chodzi o d3 to trzeba by bylo zaczac od tego, ze nie ma zadnych aren, tylko jakis ch**owy cmentarz. drugra sprwa brak teamowek. trzecia to capy na statystki (lub uciananie ich tak jak w d2). bez tego to nie ma sensu, bo albo beda niekonczace sie duele albo szybkie na jednego strzala
w sumie to i tak wszystko jest niewazne, skoro do wspolzawodnictwa wymagany jest korean farming. ile osob bedzie grac 10 na krzyz ?
good luck.