Screenow mi sie nie chce szukac ale gry mojego wczesnego dziecinstwa (przełom 80./90.):
- Worm
- Another world
- Red baron
- Pole position
- Paper guy czy Paper boy - jechalo sie na rowerze i rzucalo gazetami
- Prince of persia
- North & South
- River ride
- Stunts
Troche późniejszego:
- Settlers 1,
- Mega-lo-mania,
- Police quest,
- Ishar,
- Dune 1 & 2,
- Wolfstein 3d/Doom1/Doom2
- Polanie
- LBA
- Mortal Kombat 1/2
- Alone in the Dark
- i kupa innych ktorych sobie nie przypomne
Jeszcze troche późniejszego
- no to wiadomo C&C, Red Alert, Dune 2, Crash, UGH i kupa innych.
Ale i tak już z wieku nastoletniego (czyli tak 11+) to najlepiej wspominam Baldury. Takiej atmosfery jak tam to już nigdy w żadnej grze nie czułem. I te godziny dyskusji w szkole o taktykach zabijana Drizzta w jedynce...