Najman na fejsie 30/04:
Witajcie! Na wstępie chciałem podziękować wszystkim fanom za wsparcie przed walką, jak i podczas jej trwania. Nie zawsze wszystko wychodzi tak jak sobie byśmy tego życzyli, tego dnia najwidoczniej nie byłem w formie. Przyczyną może być zatrucie pokarmowe którego nabawiłem się kilka dni przed walką. Na chwilę obecną mają miejsce starania, dotyczące zorganizowania walki rewanżowej z Robertem. Rozmaw...iałem z nim telefonicznie i wytłumaczyłem, że po prostu bolał mnie brzuch, doszła do tego dekoncentracja i stąd moja słaba dyspozycja. Jeśli odrzuci moją propozycję oznaczać to będzie tylko jedno, po prostu jest tchórzem, a jeśli tak się stanie to wszyscy będą wiedzieć, że może On wygrał bitwę, ale to Ja wygrałem wojnę! Pozdrawiam moich fanów, trzymajcie za mnie kciuki!
... oraz wrzut z 06/05:
Witam wszystkich. Zacznę od krótkiego podsumowania wszystkich wyzwisk i obelg, których nie sposób nie zauważyć na moim profilu. Prawda jest taka, że olbrzymia większość tych postów została napisana przez śmiesznych maminsynków, których życie jest szare i do dupy jak papier toaletowy. Tak dla ścisłości, nie obchodzą mnie w ogóle wasze wypociny, bo z pewnością nikt z was nie ma w sobie nawet ułamka ...odwagi, potrzebnej aby wyjść na ring przeciwko takim rywalom jak Pudzianowski czy Burneika. W takich walkach wszystko może się zdarzyć, jeden cios może równać się złamaniem ręki, nogi, czegokolwiek. Oczywiście siedząc sobie przed telewizorem czy komputerem każdy z was jest mistrzem świata, wielkim weteranem Mieszanych Sztuk Walki. Dlatego opinie takich pseudo znawców zupełnie mnie nie obchodzą, a tylko i wyłącznie śmieszą. Ponadto doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że przegrywając 3 walki z rzędu w formule MMA wielu zawodników odwiesiłoby swoje "rękawice" na kołku i po prostu odeszło. Wielu z takich zawodników walczy tylko i wyłącznie z osobnikami swojej kategorii wagowej, natomiast Ja nigdy nie bałem się większych od siebie. Co do zakończenia kariery cały czas się nad tym zastanawiam, wiele osób proponuje mi abym zszedł nieco niżej i zaczął walki z przeciwnikami w swojej wadze, a nie tymi po 30 kg cięższymi. Pojawiły się nawet propozycję walki z Mamedem Khalidovem, gdzie z pewnością mógłbym nawiązać walkę przynajmniej jeśli chodzi o aspekt siłowy. Także pozdrawiam wszystkich którzy już mnie skreślili, bo nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Pozdrawiam fanów. Marcin Najman
To sie nigdy nie skonczy, za dobre pieniadze maja za NIC robienie :|