Tak naprawdę są dwie szkoły, obydwie dość drogie, zeby barbem tankować dalsze akty inferno albo solowac, to trzeba wydać na to po pierwsze grube dziesiątki milionów, a po drugie musi to być wydane z głowa.
Opcje są generalnie takie jak Czub mówi, warto pamiętać tez o bloku ( chociaz działa on inaczej niż w d2), life on hit to bardzo ważna statystyka.
Reszta mojej wypowiedzi dotyczyc bedzie tanka, dps barbem prawie nie grałem.
Powiem tak: jeżeli wyciągnięsz 10k armoru, 1k resa ( na okrzyku ), 1k life on hit, z 55-60k hp, to jestes w domu. Oczywiście najlepiej mieć takie statystyki na bloku rzędu 40% i reduction from melee 20%, czyli z lantern of justice, Helm of command i string of ears, ale są efektywne buildy bez powyższych, temat niewątpliwie wymaga głębszej analizy.
Skille? Na pewno revenge z runa zwiekszajaca szanse do 30%, na pewno okrzyk z resem, na pewno berserker, trwa spór w doktrynie z ktora runa, ja zależnie od sytuacji używam albo dmg albo dodge, wiem ze dps barby używają raczej tego przedluzajacego czas trwania o sekundę w przypadku walniecia krytyka, a są w stanie ładować krytyka pewnie co niecałe 2 sekundy.
Co dalej? Niektórzy używają overpower zamienne z ignorance is a bliss. Ja mam tez ground stomp, szczególnie przydatne w co-op. Pozostaje kwestia main skilla. Do gry solo polecam frenzy, w grę wchodzi runa ze stunem albo z dodatkowym dmgem. W coopie, kiedy gram np z dwoma dps dealerami, to bardzo mi odpowiada cleave z runa zmniejszajaca prędkość trafionych mobow o 80% na 1 sekundę, a jako ze uderzam częściej niż raz na sekundę, to wszystkie moby w moim zasięgu są permanentnie spowolnione, co czyni mnie uber tankiem, o ile nie umieram ;p