Główny spamer wita! Jeszcze ze sobą walczę, ale już kombinuję na czym toż to odpalić. Małżonek zna moją skłonność do uzależnień od gier, więc też walczy, żebym jednak nie grała. Nie wiem jak wasze rodziny to znoszą, ale mój lubi mieć czysto w domu i uprasowane koszule, a to się nijak z D3 nie daje pogodzić.. chyba, nie?