Przez pierwsze tygodnie po premierze nie sądzę, żeby dało się kogoś wyciągnąć sprzed kompa. Dla mnie scenariusz jest mocno nierealny, nawet powrót ludzi w związku z diablo 3 raczej ich nie przekona, żeby siedzieć w maju parę h w kafejce i tłuc w diablo 2. Spotkać się, napić, pograć w gałę, w kosza, coś porobić na mieście - nawet robiąc tak przez dwa dni - to myślę, że chętnych znalazłoby się sporo. Na diablo2 może też ktoś, ale raczej niewielkie grono - trzeba to ustalić.
Tyle, że pamiętajcie ile kosztuje rezerwacja kafejki i tak dalej, nie sądzę, żeby byli chętni do płacenia np. 30 złotych od łebka za to.
Kontynuować chlubną tradycję MP można, ale raczej już na Diablo 3 i raczej na jesieni.