tja, w tym sie z toba zgodze - tylko wiekszosc filmow teraz jest robiona jak sensacyjne dokumenty rodem z "uwagi" czy innego scierwa co zaciera granice miedzy filmem, a rzeczywistoscia bedac dla ludzi wykladnia .. a ze ludzie spedzaja wiecej czasu teraz przed kompem czy tv niz poza murami swojego m-iles - widze w tym problem