Wojny mozna uniknac albo majac silna armie, albo... nijak ;p jak mi wypowiada wojne to trudno. jak nie mam co do niego wiekszych planow to olewam. przylazi tym swoim wojskiem pod miasta i posilkujac sie jednostkami dodatkowymi jednostkami, wszystko mu wybijam. Czasem jednak polasze sie na jakas kontre, jak widze, ze stracil wiekszosc wojska na ataku. Zwykle komp robi je tak nieporadnie, ze to nie trudne. ogolnie staram sie miec zawsze kilka jedostek ranged bo idealnie sie do tego nadaja. Komp jak wyrwie gonga to jego atak przestaje byc stanowczy i zaczyna panikowac. robi wtedy dziwne posuniecia i w efekcie traci jednostki.